23 juz ULA LA jutro swieta, czyli dzis wielkie porzadki:) ale ja sie nie dam. Pisze teraz, bo nie wiem, czy pozniej bede miała czas:)
Najpierw moze to co wydarzyło sie wczoraj, a no wczoraj miałam wigilie klasowa. Było naprawde fajnie, jedzonka w brud, zyczen jeszcze wiecej, nawet kolendy spiewalismy. Mam nadzieje, ze dzien ten nie zostanie zapamietany tylko przeze mnie, ale rowniez i przez reszte klasy, poniewaz była to nasza ostatnia wspolna wigilia:( (wiekszosc "jest ze soba" juz 10 rok:))Moze i wstyd sie do tego przyznac, ale ja sadze ze nie, WZRUSZYŁAM SIE i nie tylko ja, bo razem ze mna moja przyjaciołka:)- było bardzo fajnie i mam nadzieje ze mimo wszystko wszyscy beda to pamietac:)
Mykam sniadanko zjesc, a potem, a potem sprzatanko:)
NaRcIa BuZiAkI i MiLYCH prZyGoToWaN dO sWiAt!!!
|